Litwini mogą już czytać Mickiewicza w swoim języku. Rozmowa z dr Redą Griškaitė z Instytutu Historii Litwy, redaktorką i tłumaczką przedmowy pierwszej dwujęzycznej, polsko-litewskiej wersji debiutanckiego tomu poezji Adama Mickiewicza, którą zaprezentował w Krakowie Instytut Literatury oraz Muzeum Uniwersytetu Wileńskiego.

 

Jak to możliwe, że dopiero teraz, 200 lat po wydaniu „Ballad i romansów”, ukazuje się ich przekład na język litewski?

Przez wiele lat Litwini mówili równie dobrze po polsku jak i po litewsku, więc mogli czytać Mickiewicza w oryginale. Ale z czasem polski przestał być powszechnie znany i utwory wieszcza zaczęły być tłumaczone na litewski. Jednak język tych przekładów nie przystawał do współczesności. Dotychczasowe tłumaczenia były niedokładne, zdarzało się wiele nieścisłości. Na przykład romans zatytułowany „Pierwiosnek” został przełożony jako „Przebiśnieg”. Niektóre utwory były tak przetłumaczone, że czytający je studenci nie rozumieli, na czym polega wielkość tych tekstów. Teraz profesor Regina Koženiauskienė wykonała  gigantyczną pracę: z jednej strony trzymając się ściśle pierwszego wydania i uwzględniając niemal każdy przecinek czy inny znak interpunkcyjny, a równocześnie przybliżając te wiersze dzisiejszemu czytelnikowi. Ważne jest też to, że wszystkie teksty poetyckie w tej książce przetłumaczyła jedna osoba. Dzięki temu cały tom jest jednolity, utrzymany w tym samym stylu.

Dlaczego książka nosi tytuł „Poezye Adama Mickiewicza. Tom pierwszy”, a nie „Ballady i romanse”?

Ponieważ taki tytuł nosiło pierwsze wydanie, które zawierało nie tylko „Ballady i romanse”, ale też cztery inne wiersze: „Hymn na Dzień Zwiastowania N.P. Maryi”, „Żeglarz”, „Warcaby” i „Przypomnienie”. Tom zawierał również przedmowę, która zgubiła się w wielu późniejszych wydaniach, wykaz prenumeratorów, dedykację i pozwolenie na wydanie Wileńskiego Komitetu Literatury.  Przygotowaliśmy obecnie tę książkę w takiej formie, w jakiej zobaczyła ono światło dzienne w 1822 roku.

Czy poezja Mickiewicza jest czytana na Litwie?

Tak. Jest ona dla nas ważna, ponieważ Inwokacja do „Pana Tadeusza” zaczyna się od słów „Litwo! Ojczyzno moja!”. Podobnie jak nasz hymn narodowy, stworzony przez Vincasa Kudirka, który jest parafrazą jej początku i brzmi: „Litwo, ojczyzno nasza, ty jesteś ziemią bohaterów”.

To pewnie jest szczególnie istotne dla starszego pokolenia Litwinów. A czy po utwory wieszcza sięga też litewska młodzież?

Jego dzieła są w programie litewskich szkół, więc są czytane przez uczniów.  Liczymy, że dzięki współczesnemu językowi tego wydania, młodzi ludzie będą sięgać jeszcze chętniej po dzieła tego autora.

 

Rozmawiała Eliza Tropke

(Dziękuję Alicji Dzisevič – kustoszce Muzeum Adama Mickiewicza przy Uniwersytecie Wileńskim za pomoc w tłumaczeniu rozmowy).