„Witkacy jest jak niezbadana planeta, jak księżyc – wszyscy widzą tylko jedną jego stronę i mało kto domyśla się, że jeszcze ciekawsze rzeczy można zobaczyć po przeciwnej, niewidocznej stronie. To samo dotyczy zwykłych czytelników, koneserów kultury i sztuki: nazwisko Stanisława Ignacego Witkiewicza kojarzy się z dziwacznymi obrazami, portretami i plotkami o narkotykach, niektórzy słyszeli o sztukach teatralnych, które często nazywane są „teatrem absurdu”, ale niewielu czytało powieści i dzieła filozoficzne tego wybitnego klasyka literatury polskiej XX wieku. A w Ukrainie, z którą wiąże się wiele ważnych wydarzeń z życia geniusza (w tym jego samobójstwo w lesie niedaleko Wielkich Jezior w obwodzie rówieńskim), jego nazwisko jest po prostu nieznane. I jeśli tłumacza można uznać za „najbardziej uważnego czytelnika dzieł autora”, obcojęzycznego współautora, to cieszę się, że mam okazję tłumaczyć jego dzieła, być ambasadorem niesamowitej planety, której imię – Witkacy”.

Switłana Bresławska,

pierwsza tłumaczka powieści S.I. Witkiewicza

na język ukraiński

 

W ostatnim tygodniu jesieni 2023 roku po raz pierwszy w Ukrainie została zaprezentowana powieść Stanisława Ignacego Witkiewicza „Pożegnanie jesieni” w przekładzie Switłany Bresławskiej na język ukraiński. Książka ukazała się nakładem renomowanego wydawnictwa Folio. To doniosłe wydarzenie miało miejsce w iwanofrankowskiej galerii sztuki „Przejście podziemne Wagabundo”. Spotkanie z tłumaczką poprowadził znany pisarz Jurij Andruchowycz, którego słusznie można uznać za klasyka współczesnej literatury ukraińskiej.

Prezentację rozpoczęto fragmentem siedmioczęściowego utworu muzycznego „Witkacy” polsko-greckiego kompozytora, muzyka i poety Aresa Chadzinikolau. W tle niemal nieziemskich dźwięków równie osobliwych, jak dzieło Witkacego, odzywały się i zanikały głosy lektorów, recytujących po polsku i ukraińsku wersy z powieści „Pożegnanie jesieni”. Z kolei na ekranie pojawiały się fotografie i portrety artysty. Nadmieniony wstęp muzyczny stworzył odpowiedni nastrój do spotkania publiczności z autorem Teorii Czystej Formy.

Na prośbę moderatora Switłana Bresławska w ciekawy sposób opowiedziała o drodze życiowej i twórczej polskiego artysty, o jego charakterze, problemach, z jakimi musiał się mierzyć, o narkotykach i trudnych relacjach z kobietami. Nie mogło zabraknąć wzmianki o Ojcu, który właściwie ukształtował syna-geniusza i warunkach, decydujących o tym, że Witkiewicz „stał się” Witkacym.

Nie mniejsze zainteresowanie wzbudziła opowieść o różnokierunkowej twórczości Witkiewicza. Słuchacze poznali prozaika, dramaturga, scenografa, filozofa, eksperymentatora, awangardowego artystę, malarza portrecistę, fotografa, którego prace pokazywano na wystawach obok prac światowej sławy Julii Margaret Cameron i wielu innych.

W trakcie spotkania wynikła dyskusja o wielotomowej edycji listów Witkacego, w tym, aż czterech zbiorach listów do żony. Wspomniano również grono polskich naukowców – inicjatorów powstania w 2015 roku Instytutu Witkacego, którzy z entuzjazmem badają wszystko, co związane z Witkacym, a wyniki swej pracy publikują w fachowym czasopiśmie. W tym miejscu należy wymienić członków tego zacnego grona. Są to profesorzy Janusz Degler, Marek Średniawa, Przemysław Pawlak oraz m.in. naukowcy Tomasz Pawlak, Katarzyna Kobro-Okołowicz, Stefan Okołowicz, Małgorzata Vražić.

Publiczność szczególnie żywiołowo przyjęła fragment rozdziału „Tajemnica wrześniowego poranka”, którym tłumaczka zakończyła prezentację. Jako odpowiedź, jeden ze stałych bywalców „Wagabundo” sprezentował maskę teatralną przedstawiającą zaskoczonego niedźwiedzia. „Nazwijmy tę maskę: Tatrzańska Niedźwiedzica Atanazego Bazakbala” – dziękując, powiedziała Switłana Bresławska. Wkrótce rzeczona maska zostanie przekazana muzeum Instytutu Witkacego w Warszawie.

Mówiąc o projektach teatralnych, nadmieniono o Mychajle (Misku) Barbarze – aktorze i wokaliście zespołu „Martwy Kogut” oraz jego tłumaczeniu sześciu dramatów Witkacego i współpracy z Charkowskim Teatrem „Arabeski”.

Według Switłany Bresławskiej półtorej godziny to zbyt mało, by przedstawić wielowymiarowy świat Stanisława Ignacego Witkiewicza i jego bohaterów literackich. Pomimo niełatwej lektury stylistycznej i percepcji semantycznej, udało jej się przeniknąć do głębi literackiego świata autora „Pożegnania jesieni”. Autorka przekładu wyraziła nadzieję, że w przyszłym roku ukraińscy czytelnicy otrzymają ukraińskojęzyczne wydanie powieści „Nienasycenie”, oraz zbiór artykułów popularnonaukowych pt. „Witkacy. Drapieżny umysł”, który przetłumaczyła podczas rezydencji w krakowskim Instytucie Literatury. Oryginalny w treści i formie zbiór został wydany w 2022 roku przez Instytut Witkacego i zasługuje na szczególne zainteresowanie międzynarodowej społeczności kulturalnej.

„… było nas trzech, Witkiewicz, Bruno Schulz i ja, trzech muszkieterów polskiej awangardy z okresu międzywojennego. Jak się teraz okazuje, ta awangarda nie była znów taką sobie efemerydą….” – pisał w swoich wspomnieniach Witold Gombrowicz.

Można przypuszczać, że już niedługo, dzięki tłumaczeniom Switłany Bresławskiej, Stanisław Ignacy Witkiewicz – wspólnie z Bruno Schulzem i Witoldem Gombrowiczem zajmie poczesne miejsce w kręgu zainteresowań ukraińskiej inteligencji.

Redagowanie literackie – Piotr Prokopiak